Postanowiłam rozpocząć współpracę z Wami po zobaczeniu przemiany, którą chwaliła się pewna dziewczyna z Facebooka (dziękuję Ewcia!). Początkowo miałam spore obawy – czy wytrwam, czy podołam, czy dam radę sobie to wszystko poukładać. I wiecie co? Wytrwałam!
Postanowiłam rozpocząć współpracę z Wami po zobaczeniu przemiany, którą chwaliła się pewna dziewczyna z Facebooka (dziękuję Ewcia!). Początkowo miałam spore obawy – czy wytrwam, czy podołam, czy dam radę sobie to wszystko poukładać. I wiecie co? Wytrwałam!
Zaczęłam pracować z Agnieszką Wianecką.
Kocham Cię Aga J. Na każde moje pytanie, na każde moje wahanie, rozterkę, zatrzymanie wagi czy inne moje bolączki, Aga zawsze znalazła rozwiązanie. Nie było takiego problemu, z którym byśmy sobie nie poradziły. Szukanie zamienników mięsa, eliminacja niektórych produktów, pomysły jak radzić sobie z ochotą na słodycze – to wszystko zasługa Agnieszki.
Co chciałam osiągnąć? Przede wszystkim schudnąć – nie czułam się dobrze sama ze sobą i nie podobało mi się to, co dzieje się z moją wagą. Przez 4 miesiące schudłam 6kg i straciłam naprawdę sporo cm w obwodach. Dla jednych może się wydać, że 6kg w takim czasie to mało ale ja nie chciałam robić czegoś na siłę, bo wiedziałam, że mogę się szybko zniechęcić. Pewnie gdybym zawsze szła na 100% to efekty byłyby jeszcze lepsze, ale ja i tak jestem z siebie mega dumna jak nigdy dotąd. Najwięcej zmieniło się w mojej głowie. Już się nigdzie nie spieszę, z nikim nie porównuję. Działam we własnym tempie. Teraz dwa razy się zastanowię, zanim zjem coś mało zdrowego, szukam tych lepszych rozwiązań.
Oczywiście, że zdarzają się słabsze momenty czy zachcianki ale wtedy je spełniam i wracam na dobre tory. To jak patrzę na siebie teraz w lustrze widząc zadowolenie we własnych oczach daje mi siłę i motywację do dalszej walki. Zmieniło się też moje podejście do treningów – ćwiczyłam na długo przed rozpoczęciem współpracy, ale kiedyś robiłam to z przymusu. Teraz sport daje mi naprawdę prawdziwą frajdę!
Polecam współpracę z Wami wszystkim moim znajomym!
Dziękuję Agnieszce za prowadzenie mnie za rękę przez tę mgłę.
Dziękuję Ewie za zainspirowanie mnie – gdyby nie ty i twoje osiągnięcie, nie byłabym w tym miejscu, gdzie jestem teraz.
Dziękuję wam dziewczyny, a wszystkim niezdecydowanym mówię: walczcie o siebie i o swoje lepsze samopoczucie!Naprawdę warto!❤️
Marta