Cześć! Chciałabym podzielić się z Wami moją historią i metamorfozą z zespołem trenerów Maćka.
Trafiłam na jego profil całkiem przypadkiem przeglądając Facebooka i wyświetliła mi się reklama, sceptycznie nastawiona postanowiłam jednak napisać i dowiedzieć się więcej.
Byłam pełna obaw, jako że próbowałam już wcześniej wielu metod aby zrzucić wagę, nigdy jednak nie odniosłam sukcesu, bo kilogramy zawsze wracały. Chciałam, aby ktoś pomógł mi zrozumieć co robię źle i dlaczego, żeby ktoś nauczył mnie, jak powinna wyglądać moja “dieta”, ale również, abym mogła dalej czerpać radość z jedzenia. Nie wyobrażałam sobie jeść non stop sałatę, ryż i kurczaka.
Moją pierwszą rozmowę przeprowadziłam z Moniką- od początku wzbudziła moje zaufanie. W sumie to sprawiła, że uwierzyłam w siebie i w swoje możliwości. Nieosiągalne stało się nagle w zasięgu ręki. Monika pomogła mi zrozumieć, zasady żywienia. Była zawsze pomocna. Dzięki niej dziś wiem o produktach o których nie miałam pojęcia, czuję się wyedukowana, spokojna, a co najważniejsze nie muszę odmawiać sobie wszystkiego, by utrzymać efekty.
Moim celem była utrata wagi, ale również nabranie pewności siebie. Moją pasją jest taniec- Bachata, który jak może wiecie wymaga wielu kobiecych i seksownych ruchów, jest tam dużo namiętności oraz uczuć. Zauważyłam, że gdzieś przy wzroście wagi zaczęłam tracić pewność siebie, co hamowało mnie przed rozwojem i pełnym zaangażowaniem się w moje hobby, a tego bardzo nie chciałam. W tańcu odpoczywam, ale też wyrzucam z siebie emocje, bądź pokazuje innym co we mnie drzemie, jest to moja forma komunikacji ze światem , czerpie z tego niesamowitą radość, więc pewnie sami rozumiecie, że nie mogłam pozwolić na to, by odpuścić marzenia, tylko dlatego , że moja sylwetka pozostawia wiele do życzenia.
Chciałam również wiedzieć dlaczego moja waga wzrasta I jak to zmienić, chciałam nabyć tą wiedzę na przyszłość. Pomoc Moniki była tak jakby ostatnią deska ratunku, po tylu nieudanych próbach czułam się bezsilna. Dlatego zaryzykowałam i zaczęłyśmy współpracę.
Podczas 3 miesięcy udało mi się zrzucić 10 kilogramów, moje ciało pięknie się wyrzeźbiło. Cellulit się zmniejszył. Oczywiście nie jest to jeszcze efekt końcowy, aczkolwiek już po 3 miesiącach widzę, że ja sama mam większą pewność siebie. Domowa lodówka wygląda zupełnie inaczej niż wcześniej. Zdałam sobie sprawę, ile błędów żywieniowych popełniałam, mimo, iż myślałam że jem zdrowo i rozsądnie.
Ta współpraca oraz idący w parze coaching były jedną z lepszych decyzji finansowych jakie podjęłam! Oczywiście na początku nie było łatwo. Dbanie o odpowiednie nawodnienie, dzienne kroki i aktywność, komponowanie posiłków, a to wszystko w połączeniu z opieką nad moją mała córeczką oraz pracą! Dziś jest to mój grafik, cos co robię naturalnie. Nawet gdy jestem na wyjeździe, nie martwię się, ufam sobie i wiem, że wybiorę dobrze.
W tańcu czuje się dużo lepiej no i wiem, że moje ciało jest mi wdzięczne, a moja córka uczy się dobrych nawyków od najmłodszych lat! Zdradzę Wam w tajemnicy że również jestem szczęśliwie zakochana!