Myślisz, żeby wyjechać z kraju i zarabiać więcej ze swojej pasji?
Do mnie przyszedł ten pomysł w 2015 r. Kiedy wyrzucili mnie z mojej pierwszej pracy trenera w której zarabiałem 8zł/h.
Szukałem pomysłu, aby móc podążać swoją pasją oraz godnie z niej żyć. Moim marzeniem było odbyć wszystkie szkolenia śp. Charlesa Poliquina które każde z nich kosztowało od $2000-$5000 plus koszt zakwaterowania na 14 dni, bo tyle jego zjazdy trwały.
W Polsce na spełnienie tych marzeń musiałbym czekać bardzo długo. Więc postanowiłem poszukać, jak zarabiają trenerzy w innych krajach, a głównie w UK, ponieważ tam mieszkali moi przyjaciele.
Z ogłoszeń można było wyczytać, że trenerzy zarabiają £40.000 rocznie. Tylko, że nie było tam dopisane, że mogą tyle zarabiać, jeżeli prowadzą jednoosobową działalność (W UK jest to bardzo proste i przyjemne) i sami sobie pozyskują klientów.
Czy trenerzy faktycznie tyle zarabiają w UK? Tak, £40.000 rocznie może zarobić normalny trener bez żadnego problemu.
Czy może zarobić mniej? Pewnie, że tak.
Czy może zarobić więcej? Zdecydowanie tak!
Kiedy ja wyjeżdżałem to jechałem totalnie w ciemno, nie wiedziałem co mnie czeka, nie wiedziałem czy będą mógł wykonywać tam mój zawód. Byłem biednym studentem, któremu przyjaciel kupił bilet lotniczy w jedną stronę, przyjaciółka kupiła mi używaną walizkę, a ja musiałem wziąć kredyt z provident, aby mieć na pierwszy miesiąc życia.
Nie było już odwrotu.
W Polsce nie mogłem znaleźć miejsca pracy, wszystkie siłownie były już obstawione, natomiast w UK po skontaktowaniu się z klubami w mojej okolicy dosłownie wszyscy chcieli mnie przyjąć. (Bez znajomości dobrego języka)
Tylko gdzie jest ten haczyk?
No właśnie, w UK funkcjonuje świetny model, w którym kluby zatrudniają trenerów w zamian za to, że wykonują dla nich dyżury np. 3 dyżury po 5h w tygodniu, na których opiekujesz się klubem, prowadzisz zajęcia itd. W ramach za tą pracę możesz pracować z klientami za stawki jakie tylko chcesz poza tymi dyżurami.
Drugim modelem jest płacenie za wynajęcie klubu, czyli płacisz i nie wykonujesz żadnych dyżurów. Czynsz kosztuje w mniejszych klubach £200-300, ja płaciłem £500, a w Londynie można nawet płacić £1000 miesięcznie za wynajęcie miejsca do pracy.
Trzecim modelem, który jest najmniej opłacalny jest praca za stawki godzinowe które narzuca klub. Często zarabiamy tutaj minimalną stawkę krajową bądź troszkę większą.
Więc co z tymi zarobkami?
1 stopień – Trenerzy biorą od £10-15 za trening personalny, jest to najniższy stopień, którym kierują się trenerzy, którzy nie za bardzo wiedzą co robią w tym zawodzie.
*Za 100 Treningów personalnych wypłata wynosi:
£1500 miesięcznie
£18.000 rocznie
2 stopień – W sieciówce jak np. Pure Gym który króluje w UK panuje zasada, że trener nie może brać mniej niż £25 za trening, czasami podnoszą oni swoje stawki do £30 za trening.
*Za 100 Treningów personalnych wypłata wynosi:
£2500 miesięcznie
£30.000 rocznie
3 stopień – Między £35-50 biorą już bardziej doświadczeni trenerzy
*Za 100 Treningów personalnych wypłata wynosi:
£5000 miesięcznie
£60.000 rocznie
4 stopień – Naprawdę dobrzy fachowcy biorą od £60-80 za trening poza Londynem
*Za 100 Treningów personalnych wypłata wynosi:
£8000 miesięcznie
£96.000 rocznie
Londyn – Tam stawki są większe, często zaczynają się one od £60 ale dochodzą nawet do £200 za trening, oczywiście i w Londynie trenerzy również biorą £15 za trening o ile można ich nazwać trenerami.
*Za 100 Treningów personalnych wypłata wynosi:
£10.000 miesięcznie
£120.000 rocznie
Bonus – Kiedy ja kończyłem swoją przygodę z UK brałem od £60 do £120 za trening personalny w miejscowości poza Londynem, a dokładnie w Bradford.
Zarabiałem wtedy +- £10.000 miesięcznie/£120.000 rocznie
Co pokazuje, że nie ważne, gdzie jesteś, stawki ustala sobie trener sam na tyle ile uważa, że jego usługi są warte.
Z mojego doświadczenia uważam, że trenerzy personalni w UK mogą zarabiać naprawdę fajne pieniądze które zafundują normalne życie ze swojej pasji.
Czy warto zmienić kraj, aby rozwijać się dużo szybciej? Dla mnie wyjazd był strzałem w dziesiątkę. Było trudno, ale było warto!
CEO Zespołu Polish Personal Trainers LTD
Maciej Oczujda – Mentor, przedsiębiorca, tata.
Pomagam trenerom, którzy potrzebują wsparcia w naszej branży, tak jak ja potrzebowałem jej przez lata. Przebyłem tą samą drogę, na którą Ty aktualnie wszedłeś. Znam smak życia trenera personalnego, ponieważ przechodziłem przez wszystkie jego etapy doprowadzając moją firmę do milionowych obrotów.
Jeżeli potrzebujesz porozmawiać to zapraszam do wypełnienia poniższego formularza, a ja się z Tobą skontaktuje.
Formularz do Konsultacji Telefonicznej
