Może jesteś na początku drogi swojej kariery, a może się wyprowadziłeś do nowego miasta/kraju i nikogo nie znasz? Chcesz pozyskiwać klientów, ale masz z tym ciężkie chwile?
Tworzysz kontent, nagrywasz tik-toki, rozdajesz ulotki, wizytówki, a klientów nie przybywa?
No właśnie, bo widzisz nie tędy droga. Pozyskiwanie klientów lokalnie opiera się na budowaniu relacji na swoim podwórku poprzez poznawanie i budowanie swojego małego społeczeństwa.
Jak to zrobić?
1. Wyznacz na mapie promień, w którym powinieneś operować.
Większość klientów, nie będzie jechała dłużej do Ciebie niż 15-20min. Więc na początku musisz zawęzić pole działania.
Więc jak już to wiesz, to teraz Twoją jedyną pracą jest być znanym w tym okręgu.
Zobacz na mapie czy są tam jakieś konkretne punkty? Może eventy?
Może Twoje miasto ma jakieś biznesowe eventy networkingowe? Bądź może jakieś zabawy dla dzieci? Wszystko zależy od Twojej grupy docelowej!
Czemu by nie iść nawet w formie wolontariatu pomagać po to tylko, aby iść i poznać np. mamy z Twojego miasta?
Ale nie w formie ulotek i innych sztywnych klimatów, tylko iść jak człowiek i poznać drugą osobę, niech to naturalnie wyjdzie z rozmowy, że jesteś „trenerką, która specjalizuje się w odchudzaniu mam w Szczecinie”
Tylko tyle, to wystarczy, żeby dostać zapytanie w przyszłości o usługę.
Promień możesz wyznaczyć tutaj używając tej strony.
https://www.calcmaps.com/pl/map-radius/
2. Grupa na FB – Stwórz lokalną grupę, o nazwie która przyciągnie Twoją grupę docelową:
np. „Mamy ćwiczą w Toruniu!” albo „Szczecińskie mamuśki trenują razem!”
Przywitaj osobiście każdego członka grupy, daj mu znać, że fajnie, że do niej dołączył i w razie pytań właśnie po to powstała ta grupa!
Nic mu nie sprzedawaj, po prostu bądź ciekawy kto to jest.
Służ im fajnym kontentem dopasowanym właśnie do nich.
Nie bój się zawęzić grupy docelowej, nie potrzebujesz 100.000tys członków, tylko potrzebujesz 100 osób z Twojego miasta na tej grupie. Pomału ją sobie buduj, a nigdy nie zabraknie Ci klientów.
3. Znajdź lokalną „Gwiazdę”
W tym okręgu również będą znajdowały się biznesy które mają już rozwinięte lokalne social media albo marketing lokalny, więc warto z tego skorzystać.
Np. Czemu nie zaprosić najlepszej fryzjerki w mieście na próbny pakiet? Bądź nawet przemianę, jeżeli masz czas. Tam przewija się setki osób każdego miesiąca.
Myślisz, że o czym będą plotkować, jak fryzjerka schudnie 10kg i odzyska energie sprzed 5 lat?
Więc tutaj masz duże pole do popisu.
Jeżeli połączysz te wszystkie 3 elementy i będziesz je wykonywać każdego dnia dobrze to w przeciągu 3 miesięcy twój grafik będzie pękał w szwach, a po 6 miesiącach prawdopodobnie będziesz potrzebował drugiego trenera do pomocy.
Wszystko staje się prostsze jeżeli spojrzysz z takiej perspektywy, gdzie Twoim jedynym zdaniem jest budować markę lokalnie, a nie na cały świat!
Zapraszam Cię do mojej grupy na FB gdzie znajdują się Polscy TRENERZY PERSONALNI Z CAŁEGO ŚWIATA