Pasywny dochód – marzenie każdego trenera, sprzedawać produkty online, aby pieniądze wpływały każdego miesiąca, kiedy my „bawimy się życiem”.
Nie ma większej pułapki u nas w zawodzie niż taki „mindset”.
Zainwestowałeś w stronę sprzedażową?
Stworzyłeś produkt?
Zatrudniłeś ludzi od marketingu?
Wydałeś pieniądze na reklamę?
Nic nie sprzedałeś?
Nie martw się, nie Ty pierwszy ani nie ostatni. Plan brzmi bardzo logicznie, ale realia są totalnie inne.
Więc dlaczego tak wielu trenerów podążając tym marzeniem przegrywa?
1. Nie mają oni zbudowanej społeczności na social media – chcesz sprzedawać gotowe programy, ale komu? Jak nikt Cię nie słucha ani nie obserwuje?
Potem się okazuje, że kupili ten produkt tylko ludzie, z którymi zbudowałeś wcześniej relacje! To daje do myślenia?
2. Produkt nie jest dopasowany do potrzeb rynku. Po co klient ma kupić „Nagrane treningi” Skoro nie dość, że na YT są one lepszej jakości to jeszcze są za darmo. Z drugiej strony mamy potężnych influencerów na rynku którzy również mają świetnej jakości produkty, za bardzo niską cenę.
Więc walczymy tutaj z wiatrakami.
3. Brak mocnej obietnicy – Nawet jeżeli ten produkt jest stworzony dobrze, to brak w nim konkretnych obietnic, czyli jakie korzyści będą mieli, jeżeli to wykonają – Poprawienie figury, nie jest zbyt zachęcającą obietnicą. Za to, zgubienie 5kg w miesiąc już zaczyna pokrywać potrzeby jakie mają kobiety.
4. Zatrudniasz ludzi od marketingu, a sam o nim nic nie wiesz. Czyli wszystko co Ci powiedzą musisz „łyknąć”, a potem się okazuje, że nic nie działa tak jak obiecywali.
Jako właściciel swojego życia, zatrudniając ludzi do pomocy musisz znać podstawy prawie każdej sfery swojego biznesu, dzięki temu będziesz umiał pokierować pracownika, a nie pracownik Tobą.
Ze swojego doświadczenia wiem, że zlecając komuś prace z myślą „Oni to za mnie ogarną” zawsze źle się kończy.
Bierz sprawy w swoje ręce, to twój biznes i tylko ty możesz go przenieść dalej, bo nikomu innemu nie zależy na tym tak jak Tobie!
5. Tani produkt = Niska jakość klienta. Jest to klient, który będzie bardzo niewygodny, czym mamy większe stawki tym przyciągamy bardziej jakościowego klienta. Dlatego cena jest tutaj niczym filtr.
6. Brak realnego spojrzenia na liczby – Skoro chcesz zarabiać 10.000zł miesięcznie z programów za 99zł to musisz takich sprzedać 100 w miesiącu oraz 1200 w ciągu roku.
Jeżeli masz umiejętności pozyskiwania ludzi na poziomie 50 klientów w ciągu roku to, jak zmierzysz się z 1200?
Myślisz, że niska cena załatwi sprawę? To, dlaczego tak wielu „Tanich” trenerów nie ma podopiecznych?
Jeżeli faktycznie chcesz podążać tą drogą to musisz wziąć pod uwagę te wszystkie aspekty które opisałem powyżej i się z nimi zmierzyć.
Zapraszam Cię do mojej grupy na FB gdzie znajdują się Polscy TRENERZY PERSONALNI Z CAŁEGO ŚWIATA