W zasadzie w całej historii ludzkości kolejne pokolenia żyły lepiej i dłużej niż poprzednie. Aż do niedawna. Liczba dzieci i młodzieży z nadwagą lub otyłością od kilkudziesięciu lat stale rośnie. Zwłaszcza po pandemii. Mówi się, że aktualne pokolenie dzieci będzie żyło krócej, a jakość jego życia będzie gorsza niż pokolenia jego rodziców.
Dzieci nie są jednak skazane na otyłość. Można temu zapobiec. Bardzo istotne jest, aby jak najszybciej dostrzec zachowania dziecka, które powinny sygnalizować, że może mieć problem z nadwagą lub otyłością w przyszłości.
Na co zatem zwrócić uwagę?
1. Twoje dziecko często podjada.
Powodów może być kilka.
Po pierwsze, nie ma w Waszym domu jasnych zasad dotyczących tego, kiedy się je. Nie ma ustalonych pór posiłków ani ich ilości lub są one nieregularne. Wówczas dziecko nie wie, kiedy będzie następny posiłek i jeżeli jest głodne- sięga po przekąskę.
Może być też tak, że posiłki dla dziecka są zbyt rzadkie, za mało sycące. Wówczas także sięga po przekąski, ponieważ jest zwyczajnie głodne.
Powodem częstego podjadania może być obecność tak zwanych „wyzwalaczy”. Czyli na przykład odbierasz dziecko ze szkoły i oferujesz mu ciastko lub paczkę chipsów. Ogląda bajkę- dostaje przekąskę? Po jakimś czasie dziecko kojarzy dane sytuacje z przekąskami i automatycznie się ich domaga, kiedy pojawia się „wyzwalacz”.
2. Dziecko cały czas ma ochotę na dokładki.
Podobnie jak wyżej być może posiłki są za rzadkie lub zbyt mało sycące. Może być też tak, że dziecko już ma rozciągnięty żołądek i potrzebuje w związku z tym większej ilości jedzenia, żeby czuć się syte.
3. Dziecko nie chce pić wody.
Woli soki, napoje, słodzoną herbatę. Litr soku potrafi zawierać nawet 400-500 kcal, czyli tyle, co posiłek. Podobnie wody smakowe. Oczywiście dzieci z reguły preferują smak słodki, ale często wynika to z niewłaściwego przykładu, jaki dają rodzice. Jeżeli również częściej piją napoje, soki, kawę, herbatę niż wodę- trudno, żeby dziecko dokonywało innych wyborów.
4. Dziecko je duże ilości pieczywa.
Pieczywo samo w sobie w większości przypadków nie jest złe. Problem zaczyna się jednak wówczas, kiedy pojawia się w każdym lub prawie każdym posiłku dziecka. Pieczywo jest najczęściej zawsze pod ręką, szybciej jest zrobić kanapkę niż przygotować obiad. Większość dzieci lubi pieczywo, ale ważne jest zachowanie różnorodności posiłków.
5. Dziecko woli spędzać czas wolny w domu.
Żyjemy aktualnie w świecie trzech foteli- dziecko przesiada się z krzesła w szkole na fotel w samochodzie, aby następnie przesiąść się na kanapę przed telewizorem lub krzesło przed komputerem. Może być tak, że dziecko jest już świadome swojego wyglądu, nadwagi i zwyczajnie wstydzi się rozebrać na ćwiczenia lub też nadwaga przeszkadza mu wykonywać ćwiczenia tak, jak jego rówieśnicy.
Jeżeli sami nie ćwiczymy, unikamy sportu czy też aktywności fizycznej dziecko nie ma skąd czerpać przykładu.
6. Dziecko późno chodzi spać.
Niewystarczająca ilość snu jest odbierana przez organizm jako sytuacja stresowa. Powoduje to między innymi wzrost glukozy we krwi, a niewykorzystana glukoza (w wielkim skrócie) może powodować wzrost ilości tkanki tłuszczowej. Zmęczenie wiąże się także z łatwiejszą drażliwością i silniejszym odczuwaniem stresu.
Niewystarczająca ilość snu, a co za tym idzie- zmęczenie- często powoduje większą skłonność do sięgania po przekąski.
Późne chodzenie spać może wynikać z faktu, że dziecko nie ma wystarczającej ilości aktywności w ciągu dania, spędza zbyt dużą ilość czasu przed ekranem i nie jest odpowiednio przez to zmęczone. Znaczenie odpowiedniej ilości snu najlepiej obrazuje fakt umieszczania go w najnowszej piramidzie żywieniowej dla dzieci.
Jeżeli zaobserwujesz którekolwiek zachowanie z powyższej listy u swojego dziecka- bardzo ważne jest przyjrzenie się czy jego waga jest w normie i skonsultowanie się z lekarzem lub dietetykiem. Im szybciej uda się wykryć problem, tym łatwiej zmienić nawyki żywieniowe dziecka. O wiele łatwiej jest zgubić 5 kilo niż 20.
Nawyki żywieniowe dzieci kształtują się na całe życie i od rodziców w dużej mierze zależy czy ich dzieci będą w przyszłości zmagały się z nadwagą lub otyłością.
dr Agnieszka Chaillot