Wiele moich podopiecznych pytało mnie przed tymi świętami: Kuba, jak jeść? co mogę jeść? jak to wliczyć?
Z jednej strony bardzo się cieszę, że nawet pomimo takich okazji, dalej chcą iść do przodu, realizować swoje cele.
Z drugiej strony daje mi to do myślenia.
Święta – dla mnie to czas spotkania z rodziną i głównie z tym mi się kojarzą. Jedzenie jest tutaj dodatkiem, otoczką. Czymś co stanowi tło i nie powinno być dla nas problemem. A jednak wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach bardziej zastanawiamy się ile i czego możemy zjeść, a nie jak najlepiej spędzić czas w gronie najbliższych osób. Czas, który nie zawsze dla nich mamy. Lockdown uświadamia to jeszcze bardziej dobitnie.
Możesz zorganizować najlepsze jedzenie, ale jeśli nie możesz cieszyć się nim w gronie najbliższych, całe święta tracą swój urok.
Podstawą jest rodzina, czas spędzony z nimi, jedzenie to dodatek. Jeśli nie ma tej podstawy, czy można się cieszyć z samego dodatku? Pewnie tak, ale jednak to nie to samo.
To tylko takie moje przemyślenia, ciekaw jestem co Ty o tym sądzisz?
Przejdźmy w takim razie do rzeczy. Przyszły święta, możemy spędzić je w gronie najbliższych i cieszyć się dobrym jedzeniem.
I tutaj wracamy znowu do podstawy i dodatku.
Zadbaj o swoje żywienie w ciągu całego roku (podstawa) i dzięki temu ciesz się świętami czy innego typu okazjami (dodatek).
Boisz się, że sobie poluzujesz i waga skoczy w górę o 2-3 kg po świętach?
W takim razie trochę matematyki:
Załóżmy, że ważysz około 70 kg, jesteś na swojej drodze do zgubienia kilku kilogramów, ale chcesz też spędzić fajnie święta, nie odmawiając sobie wszystkiego.
Przyjmijmy dla ułatwienia, że Twoje zapotrzebowanie kaloryczne(do utrzymania wagi) wynosi 2100.
Jesteś w deficycie kalorycznym i trzymasz się 1600 kalorii dziennie.
Kaloryczność w ciągu tygodnia przy deficycie wyniesie 11200, przy zapotrzebowaniu 14700 kalorii.
Teraz, aby przytyć 1 kg (z naciskiem na przytyć, bo skok wagi w górę nie zawsze oznacza, że przytyliśmy) należy przejeść zapotrzebowanie o 7000 kalorii.
W naszym przykładzie to będzie ponad 21700 kalorii, odejmijmy od tego ilość kalorii dostarczonych w tygodniu i mamy 10500 kalorii, które musimy przejeść aby przytyć 1 kg.
Przekładając to na święta, musisz zjeść prawie 7000 kalorii w niedzielę i poniedziałek aby przytyć 1 kg. Jest to wynik jak najbardziej do osiągnięcia, ale wymagałby trochę ciężkiej pracy 😉
W takim razie jak to możliwe, że waga skoczyła o 2-3 kg po świętach? Bardzo wątpliwe, że jest to tkanka tłuszczowa, ponieważ, aby przytyć tyle w ciągu 2 dni świąt, trzeba by przejeść naprawdę kosmiczne ilości jedzenia. Dla przykładu 300 ml żurku to między 300-500 kalorii. 100g ciasta może zawierać również podobną ilość kalorii. Czy damy radę przejeść taką ilość kalorii z samego świątecznego jedzenia? Nie dopychając się słodyczami i kalorycznymi napojami jest to raczej mało prawdopodobne. Skok wagi w takim wypadku to nic innego jak niestrawione jedzenie, które jeszcze zalega w organizmie plus zatrzymana woda. Nie ma powodów do paniki, kilka dni i waga wróci do normy.
Myślę, że możemy śmiało pogrzebać nasz strach przed przytyciem w święta, nie jest to takie proste jak może nam się wydawać 😉
Cieszmy się w takim razie tym czasem, bez wyrzutów sumienia, ale z radością celebrując.
Z drugiej strony, nie powinno to oznaczać totalnego luzowania sobie i wpadania ze skrajności w skrajność.
Trzymam się diety cały czas to na święta mogę “popłynąć”. Umiar i balans zawsze będą mile widziane.
Na koniec kilka prostych wskazówek jak “przetrwać” święta. Do zastosowania również przy innego typu okazjonalnych imprezach.
Na zakończenie mały przykład jak ja wprowadzam te zasady w życie.
Obie porcje będą smakować identycznie.
Po jednej będę się czuł dobrze, pozwoli mi się cieszyć smakiem świąt i nie wpłynie w żaden sposób na moje cele.
Po drugiej będę się czuł zapchany, nie przyniesie mi więcej radości niż mniejsza porcja, może również wpłynąć na moje cele.
Małe zmiany, a rezultaty zupełnie inne.
Wesołych świąt i wszystkiego dobrego.
Zapisz się tutaj! https://jakschudnaczglowa.gr8.
Zapisz się na webinar i dowiedz się jak to zrobić!
https://jakschudnaczglowa.gr8.com
#1:CHCESZ SCHUDNĄĆ Z GŁOWĄ?
#2: CHCESZ ZAKOŃCZYĆ BŁĘDNE KOŁO ODCHUDZANIA ?
#3: CHCESZ PRZESTAĆ SABOTAŻOWĆ SWOJE REZULTATY ?
#4: CHCESZ W KOŃCU ZADBAĆ O SIEBIE ORAZ SWOICH BLISKICH ? KROK PO KROKU PRZEPROWADZIMY CIĘ PRZEZ CAŁY PROCES I ETAPY ODCHUDZANIA!
Zapisz się na webinar i dowiedz się jak to zrobić! https://jakschudnaczglowa.gr8.com